Czym jest tzw. popcorn w samochodzie?
Tuning oraz wszelkie jego odmiany są od lat popularne wśród miłośników motoryzacji. Wprowadzane modyfikacje wpływają na fabryczne parametry pojazdu, a więc na wygląd, efekty akustyczne lub prowadzenie samochodu. W efekcie uzyskuje się wyjątkowy, unikatowy pojazd mechaniczny, dostosowany do indywidualnych upodobań właściciela. Jedną z takich zmian jest tzw. popcorn, a więc twarde odcięcie obrotów. Dowiedz się, na czym polega!
Charakterystyka twardego odcięcie obrotów
Twarde odcięcie obrotów przynosi właścicielom samochodów efekty akustyczne oraz zainteresowanie przechodniów. Wynika to ze wzbogacenia odgłosów wydawanych przez pojazd o dodatkowe trzaski i dźwięki przypominające bulgotanie oraz huk. Są one wydawane przez wydech, podczas zmieniania biegów lub puszczania pedału gazu po znacznym przyspieszaniu. W efekcie samochód wydaje ryczące dźwięki podczas przyspieszania, ale również podczas zwalniania. Spowolnienie może brzmieć nawet lepiej niż przyspieszenie. Po zdjęciu nogi z gazu, wydech zaczyna trzaskać, trzeszczeć i bulgotać.
Jak wskazują specjaliści firmy PerformanceLab Chiptuning Staszów, funkcja ta do niedawna była zarezerwowana dla samochodów o wysokich osiągach. Obecnie możliwe jest dokonanie niezbędnych zmian niemal w każdym pojeździe. Profesjonalne serwisy wykonują je z zachowaniem najwyższego bezpieczeństwa.
Korzyści z twardego odcięcie obrotów
Popcorn w samochodzie to nie tylko efekty akustyczne podczas jazdy. Przynosi on również korzyści w postaci zmniejszenia lub całkowitego usunięcia tzw. turbo lagu po zwalnianiu. Turbo lag jest przedstawiany jako awaria zestawu obrotów silnika wynikająca z bezwładności turbiny. Zmniejszenie skali tego problemu sprawia, że nie następuje skok przyspieszenia samochodu.
Stworzenie specjalnych trzasków oraz huków wymaga zmiany w fabrycznym oprogramowaniu samochodu. Skutkiem tego będzie brak odcięcia paliwa w momencie zdjęciu nogi z pedału gazu. Część paliwa nadal będzie wtryskiwana, nawet gdy kierowca nie będzie naciskał pedału. Dodatkowo zostanie opóźniony czas zapłonu podczas zwalniania. Oznacza to, że część spalania zachodzi, gdy zawory wydechowe się otwierają, a cylinder nie jest już jedynym miejscem, w którym rozprzestrzenia się front płomienia. Warto zauważyć, że jeśli czas zapłonu byłby stale opóźniany, wpłynęłoby to na zmniejszenie wydajności pojazdu. Stąd opóźnienie jest programowane tak, by miało miejsce jedynie wtedy, gdy kierowca zdejmuje stopę z pedału gazu. Sprawia to, że wdrożona zmiana na zmniejsza osiągów samochodu. W wielu przypadkach może je natomiast poprawić.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana